Właśnie do takiego wniosku można dojść po zapoznaniu się z wynikami badania “Rodzice i dzieci wobec zagrożeń w internecie” przeprowadzonego przez TNS Polska na zlecenie Orange Polska we współpracy z Fundacją Orange i Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę. Jasno wynika z niego, że praktycznie wszystkie dzieci korzystają z Internetu. Okazuje się, że ponad 61 proc. dzieci ma swój smartfon, zaś 65 proc. własny PC podłączony do sieci. Jeżeli z kolei nie ma dostępu do takiego sprzętu, to korzysta z sieci za pośrednictwem komputera dostępnego dla wszystkich domowników. Internet to podwórko, tylko że wirtualne W jakim wieku dziecko powinno korzystać z sieci? Granica ta jest zaskakująco niska. Niemal wszyscy przepytani rodzice uważają, że dziecko mające 10 lub więcej lat, powinno korzystać z sieci. Co ciekawe, aż 20 proc. ankietowanych nie widzi nic złego w używaniu internetu przez pociechy mające zaledwie roczek lub dwa. To akurat mi wygląda na pewną przesadę i sam uważam, że tak małe dziecko nie powinno mieć kontaktu z siecią innego niż okazjonalna bajka puszczona przez rodziców na Smart jest, że dzieci korzystają z sieci bardzo swobodnie i robią to zarówno w domu, w szkole, u rodziny lub znajomych. Jedna czwarta nieletnich korzysta z sieci w dowolnym miejscu, korzystając z wykupionego pakietu danych, niemal tyle samo osób używa bezpłatnych sieci Wi-Fi dostępnych w miejscach publicznych. Tylko 2 proc. osób dzieci nie korzysta z komputera z dostępem do sieci w ogóle. Gdy mówimy o smartfonach, odsetek ten wzrasta to 30 proc. Dane te pokrywają się z wcześniej podanymi informacjami dotyczącymi posiadanych badań wynika, że sieć jest bardzo ważną przestrzenią dla młodych osób, można ją porównać do wirtualnego podwórka. W dzień powszedni większość dzieci używa internetu przez 1-2 godziny dziennie. W weekend ten czas wydłuża się i znacznie wzrasta odsetek dzieci korzystających z Internetu dłużej niż dwie oraz cztery godziny. Dwukrotnie wzrasta wtedy odsetek nieletnich będących podpiętych do sieci bez przerwy. Podejrzewam jednak, że nie oznacza to, że w soboty i niedzielę dzieci siedzą przed komputerami. Po prostu mają ze sobą komórki, z których chętniej i aktywniej korzystają. Komunikują się z rówieśnikami, spotykają się z nimi i, chociażby, wspólnie słuchają muzyki oraz oglądają filmiki. Dzieci i rodzice korzystają z sieci w zupełnie inny sposób. Doskonale widać to po rezultatach jednego z badań, w którym rodzicie i dzieci musieli się odnieść do tego samego stwierdzenia. Nieletnie osoby znacznie częściej niż osoby dorosłe mówią, że internet ułatwia im nawiązywania kontaktów, jest źródłem rozrywki, pozwala zdobywać wiedzę, rozwijać pasję i budować karierę. Odsetek osób, które uważają, ze życie bez internetu byłoby mniej ciekawe jest aż o połowę wyższy niż w przypadku osób dorosłych. Okazuje się, że podobny odsetek osób w każdym wieku często marnuje czas korzystając z sieci i nie wie, jak wykorzystać ją z korzyścią dla własnego i dzieci inaczej podchodzą też do zagrożeń w internecie. Dzieci boją się wirusów, hakerów, kradzieży danych osobowych, tożsamości oraz ośmieszenia. Rodzice bardziej martwią się tym, że ich pociechy mogą się uzależnić od sieci, nawiązać kontakt z obcymi osobami lub zapoznać się z niebezpiecznymi treściami. Jak można było spodziewać się, duża część (25 proc.) dzieci nie widzi w sieci żadnych zagrożeń. W przypadku rodziców odsetek ten wynosi zaledwie 7 proc. Obawy rodziców są uzasadnione, ponieważ aż 61 proc chłopców i 42 proc. dziewczynek poniżej 12 roku życia miało kontakt z treściami pornograficznymi i praktycznie zawsze kontakt ten odbywał się w zagrożeń wśród rodziców rośnie, ale ci nie zdają sobie sprawy z tego, że to smartfony są dla dzieci najważniejszymi urządzeniami z dostępem do sieci. Na komputerze sprawdzają historię odwiedzanych przez dziecko stron i rozmawiają na temat sieci, ale nie interesują się już jego aktywnością podczas korzystania ze smartfonu. Całkiem dużo, 68 proc. rodziców rodziców uważa, że posiada odpowiednią wiedzę o niebezpieczeństwach, na które narażone są dzieci w internecie, jednak aż 89% rodziców chciałoby zwiększyć jej poziom. Rodzice zdają sobie sprawę, że nie są do końca na czasie. Orange ma narzędzie, dzięki któremu będzie można lepiej Jest to usługa Chroń Dzieci w Sieci, która w dużej mierze bazuje na polskiej aplikacji SafeKiddo. Jest to kompleksowa ochrona online dla dzieci korzystających ze smartfonów oraz tabletów, także w sieci Wi-FI. Program ten służy do filtrowania treści stron w internecie, ustalania czasu korzystania z aplikacji i przeglądania stron oraz weryfikacji uruchamianych programów. Za pierwszą wymienioną możliwość odpowiada mechanizm Webroot, który do tej pory przeszukał ponad 8,7 miliarda adresów URL oraz ocenił i sklasyfikował ponad 460 milionów domen internetowych według kategorii może kontrolować swoje dziecko za pomocą strony internetowej lub aplikacji. Dodatkowo trzeba zainstalować aplikację na smartfonie swojego dziecka. Następnie, w zależności od wybranego przedziału wiekowego, program automatycznie dobierze przedziały czasowe, w których dziecko może korzystać z dostępu do sieci dostępne dla niego treści oraz aplikacje. Rodzic może dowolnie zmienić ustawienia i dopasować je do potrzeb dziecka. Całość działa bardzo intuicyjnie i nikt nie powinien mieć problemów z obsługą tego od tej pory będzie korzystać z przeglądarki internetowej wbudowanej w aplikację Chroń Dzieci w Sieci. Jeżeli przekroczy założony wcześniej czas lub będzie chciało wejść na niedozwoloną stronę, może wysłać o to prośbę do rodzica. Program wyświetli stosowane powiadomienie, które będzie można zaakceptować lub odrzucić. Aplikacja już jest dostępna na wszystkich trzech liczących się platformach mobilnych, takich jak Android, iOS oraz Windows Mobile. Program Chroń Dzieci w Sieci jest dostępny w dwóch wersjach. Pierwszy to kosztujący 3 zł miesięcznie Plan Standard, który oferuje filtrowanie treści w sieci mobilnej Orange oraz w sieciach Wi-Fi. Pozwala na zarządzenie dwoma urządzeniami. Z kolei 8 zł miesięcznie kosztuje Plan Premium, który dodatkowo oferuje aplikację dla rodzica oraz możliwość zarządzania czasem spędzanym przez dziecko przy urządzeniu mobilnym. Jest to też świetna opcja dla większych rodzin, ponieważ pozwala na zarządzanie łącznie czterema od rodziców zależy bezpieczeństwo swojej pociechy nie tylko w świecie realnym, ale też wirtualnym. Rozwiązania takie jak Chroń Dzieci w Sieci są potrzebne, ponieważ pomagają rodzicom zachować odpowiedni poziom bezpieczeństwa, jednocześnie nie ograniczając w całości swobody dziecka. Nie tylko chroni ono pociechę przed niewłaściwymi treściami, ale jest też pomostem, który może sprowokować rodzinną dyskusję na temat tego, czy dzieci w odpowiedni sposób korzystają z sieci, czy mają możliwość się od niej uzależnić, czy tracą w niej czas i czy na pewno nic im w niej nie grozi.

Chroń dzieci w sieci Dzisiaj dzieci mają mnóstwo możliwości związanych z korzystaniem z nowych technologii oraz dostępem do Internetu. Nowe urządzenia sprawiają, że mogą szybciej się uczyć, przenosić się wirtualnie w inne miejsca, kraje. Korzystanie z tych technologii może być niestety również niebezpieczne i narażać dzieci na dostęp do niewłaściwych treści. Czy istnieje zatem sprawdzony sposób, aby chronić Twoje dziecko w sieci? Szkodliwe treści Szkodliwe treści to materiały, które mogą mieć negatywny wpływ na rozwój i psychikę dzieci i młodzieży. Dzieci mogą na nie trafić celowo lub przypadkowo, np. poprzez mylne wyniki wyszukiwania, spam, czy reklamę. Do szkodliwych treści zazwyczaj zalicza się: treści pornograficzne, treści prezentujące przemoc i okrucieństwo, treści promujące zachowania autodestrukcyjne, treści dyskryminacyjne. Kontakt z takimi materiałami często powoduje wystąpienie wysokiego poziomu negatywnych emocji oraz zaburza prawidłowy rozwój i obniża poczucie bezpieczeństwa dziecka. Przykładowo wyniki wielu badań potwierdzają, że kontakt z przekazami pełnymi przemocy np. poprzez gry komputerowego, może mieć negatywny wpływ na psychikę dzieci i prowadzić do większej tolerancji na przemoc lub wręcz agresji. Skala zjawiska Młodym ludziom trudno wyobrazić sobie dzisiejszy świat bez internetu. Około 30% nastolatków pozostaje online cały czas niezależnie od miejsca pobytu, a 93,4% codziennie korzysta z internetu w domu (badania Nastolatki NASK,2016). Jak wynika ze statystyk internetowych, ogółem niemal jedna trzecia (32%) polskich dzieci w wieku 7-18 lat miała kontakt z erotyką i pornografią w Internecie. Starsza młodzież miała styczność z takimi materiałami częściej, ale nawet w przypadku 7-12 lat było to 27% ( Megapanel PBI dla Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, 2015). Jednocześnie aż 23% rodziców w ogóle nie rozmawiało z dziećmi o bezpieczeństwie w sieci, a spośród tych, którzy to robili, tylko połowa poruszyła temat niebezpiecznych treści (Orange,2016). Chroń Dzieci w Sieci Istnieje wiele sposobów na ochronę dzieci w Internecie. Na rynku dostępne są programy ułatwiające ten proces. Pierwszym przykładem jest Aplikacja Ochrony Rodzicielskiej nowej generacji, stworzona przez rodziców dla rodziców. Wystarczy, że użytkownik zainstaluj aplikację dla dziecka, aby zapewnić ochronę przed nieodpowiednimi treściami. Następnie skonfiguruje ustawienia – określi treści i aplikacje dostępne dla dziecka oraz poda czas w jakim może korzystać z urządzenia. Od tego momentu urządzenie dziecka staje się zabezpieczone. Możliwe jest również monitorowanie bezpieczeństwa w panelu rodzica i w aplikacji mobilnej na smartfonie. Kolejne rozwiązania proponuje SafeKiddo. Jest to polska marka, która dostarcza rozwiązania chroniące dzieci w sieci. Pierwszym z nich jest prosta w obsłudze aplikacja mobilna. W realizacji jest już również urządzenie przenośne SafeKiddo, które zapewnia możliwość ochrony dziecka korzystającego z Internetu przez dowolne urządzenie w domu – od laptopa, przez tablet aż po konsolę do gier i telewizor. Wyróżnikiem aplikacji jest intuicyjna obsługa, która sprawia, że jej pobranie i zainstalowanie jest proste. Rodzic znajdzie w aplikacji prostą instrukcję obsługi, możliwość 30 dniowego bezpłatnego przetestowania aplikacji, a także dostęp do specjalnego panelu, w którym będzie mógł przeanalizować aktywność dziecka w sieci. Kolejna usługa Dzieci w Sieci to proste narzędzie do zdalnego zarządzania treściami, które przegląda Twoje dziecko w Internecie na swoim telefonie. Pozwala ona na kontrolowanie tego, z jakimi treściami dziecko ma styczność, bowiem rodzic bądź opiekun decyduje o tym, które strony będą dla dziecka dostępne, a których nie zobaczy. Wystarczy zablokować strony, na które młody użytkownik sieci ma nie wchodzić, a także określić zakres dostępu do sieci na portalach społecznościowych. To jednak nie wszystko, bo z usługą Dzieci w sieci, milusińscy nie będą także mieli możliwości korzystania z Internetu dłużej niż pozwoli im na to opiekun. W internecie istnieje wiele materiałów, które pozwalają rodzicom czerpać wiedzę na temat bezpieczeństwa w sieci. Przykładem może być kurs dla rodziców „Bezpiecznie Tu i Tam” stworzony przez Fundację Orange. Powstał, aby pomóc opiekunom w zwiększeniu bezpieczeństwa młodych internautów. Uczestnicy kursu dowiadują się czym jest cyberprzemoc, jak unikać zagrożeń w Internecie i jak rozmawiać o nich z dzieckiem, jak odpowiednio zabezpieczyć urządzenia i jak reagować, gdy coś niepokojącego zdarzy się w sieci. Dzięki multimedialnej formie, filmom i animacjom, zdobywanie wiedzy jest proste i atrakcyjne. Kurs jest bezpłatny i przeznaczony do samodzielnej realizacji. Bezpiecznego świętowania! Na zakończenie pamiętajcie, że oprócz niebezpieczeństwa internet to ogromne możliwości. Łatwa i szybka komunikacja, możliwość zawierania nowych znajomości, szybki dostęp do prawie każdej informacji, możliwość słuchania muzyki, radia, oglądania telewizji i wiele wiele innych. Dla wszystkich dzieci tych małych i tych troszkę większych – wszystkiego najlepszego, bezpiecznego surfowania po internecie!

Nie od dziś wiadomo, że najmłodsi uwielbiają nowoczesne technologie. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo dziecka w sieci spoczywa na osobach dorosłych. Ważne jest to, aby ograniczyć mu dostęp do nieodpowiednich treści. Blokada rodzicielska stanowi w dzisiejszych czasach absolutną podstawę. Jej ustawienie w urządzeniu z systemem Android jest niezwykle proste, więc każdy poradzi sobie z tym zadaniem. Jeśli potrzebujesz praktycznych wskazówek, to zapoznaj się z dalszą częścią wpisu. Ochrona rodzicielka nie zwalnia z obowiązku regularnego sprawdzania stron oraz materiałów oglądanych przez smyka. W dzisiejszych czasach nawet kilkuletnie szkraby posiadają własne smartfony lub tablety. Dostęp do takich udogodnień nie powinien być jednak w pełni swobodny. Pamiętajmy o ciemnych stronach internetu, które mogą negatywnie wpłynąć na rozwój dziecka. Potrzebujesz darmowej kontroli rodzicielskiej na Androida? To żaden problem, ponieważ większość systemów zabezpieczeń nie generuje dodatkowych kosztów! Są one powszechnie dostępne, więc wymagają jedynie aktywacji, a także dostosowania do indywidualnych potrzeb. Czasami jednak warto wziąć pod uwagę również płatne rozwiązania – nie kosztują one majątku, więc osoby z niewielkim budżetem również mogą pozwolić sobie na taki jest kontrola rodzicielska na telefon?Na początku warto jest wyjaśnić, czym jest kontrola rodzicielska telefonu dziecka. Dzięki niej możliwe jest ograniczenie dostępu do konkretnych aplikacji i treści. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby odebrać użytkownikowi dostęp go sklepu Google Play, a tym samym uniemożliwić instalację nowych gier. Warto wspomnieć także o możliwości zablokowania dostępu do internetu. Alternatywą jest wskazanie stron niedozwolonych dla smyka (np. zawierających materiały pornograficzne).Kontrolę rodzicielską Android można ustawić w ciągu kilku minut. Mogłoby się wydawać, że sprytny maluch poradzi sobie z jej samodzielnym usunięciem. Nic bardziej mylnego! Należy wdrożyć system zabezpieczeń, którego modyfikacja wymaga autoryzacji. Nie należy oczekiwać, że jest on niezawodny. Nie wszystkie niepożądane treści są wyłapywane przez filtry. Właśnie dlatego rodzic powinien kierować się zasadą ograniczonego najważniejszych korzyści instalacji kontroli rodzicielskiej na Androida można zaliczyć dostępu do stron przeznaczonych dla osób dorosłych,brak konieczności stałego monitorowania aktywności dziecka,komfort psychiczny rodziców,niższe ryzyko nawiązania przez dziecko podejrzanych znajomości,możliwość zablokowania dostępu do sieci,ograniczenie dostępu do sklepu Google Play,alerty o niepokojącej aktywności rodzic zastanawia się, jak kontrolować telefon dziecka, aby nie czuło się ono osaczone. Wiadomym jest, że ciągłe sprawdzanie aktywności malucha jest uciążliwe. Takie zachowanie wzbudza również negatywne emocje w smyku, co może skutkować np. buntem. Starsi użytkownicy doskonale wiedzą, w jaki sposób kasować historię przeglądanych stron. Zdalna kontrola telefonu dziecka wydaje się być rozsądnym posunięciem, nawet jeśli mamy do swojej pociechy pełne wspomnieć, że wiek dziecka ma duże znaczenie. Każdy rodzic ma zupełnie inne podejście wychowawcze, jednak młodzież ma prawo do prywatności. Filtr rodzicielski jest rekomendowany przede wszystkim w przypadku użytkowników do 13 roku życia. Oczywiście jest to kwestia bardzo indywidualna, jednak w pewnym wieku chęć monitorowania aktywności pociechy może zakończyć się ograniczyć dostęp do sklepu Google Play?Kontrola rodzicielska na Android w 2021 roku zapewnia ogrom możliwości, dzięki czemu każdy może „stworzyć” smartfon przyjazny dziecku. Pierwszym krokiem jest ograniczenie dostępu do sklepu Google Play. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że maluch może próbować pobrać aplikacje, które wspomagają oszukiwanie ustawionych filtrów. Poniżej zamieszczono szczegółową instrukcję – oczywiście pierwszym krokiem jest zalogowanie się na swoje aplikację Google Play, a następnie przechodzimy do „Menu” oraz „Ustawienia”. Poszukujemy zakładki „Kontrola rodzicielska” – włączamy omawianą kontroli rodzicielskiej wymaga wprowadzenia kodu PIN. Istotne jest to, aby go zapamiętać, ponieważ to właśnie za jego pomocą można w przyszłości zdjąć do zakładki „Aplikacje”. To właśnie tutaj można wskazać pożądane ograniczenia wiekowe (PEGI). Dzięki temu dziecku będą wyświetlane wyłącznie gry i aplikacje adekwatne do wdrożyć narzędzie Google Family Link?Zastanawiasz się, jak sprawdzić co dziecko robi na telefonie? Prawdziwym strzałem w dziesiątkę będzie rozbudowane narzędzie Google Family Link. Zapewnia ono szeroki zakres możliwości, dzięki czemu bez trudu można dostosować go do indywidualnych potrzeb. Należy podkreślić, że konfiguracja wcale nie należy do skomplikowanych zadań. Niepodważalnym plusem jest fakt, że usługa jest darmowa, więc nie trzeba obawiać się nadprogramowych kosztów. Jeśli zastanawiasz się, jak zablokować strony dla dorosłych w telefonie, to narzędzie Google Family Link jest właśnie dla Ciebie! Wielkim plusem jest nie tylko brak dodatkowych opłat, a także prosta obsługa. Ponadto, istnieje możliwość maksymalnego dopasowania filtrów do własnych wymagań. Zakres ochrony jest wyjątkowo szeroki, jednak to użytkownik decyduje o tym, jak będzie funkcjonować narzędzie. Opisywana darmowa kontrola rodzicielka wymaga jedynie odpowiedniej wersji systemu operacyjnego:smartfon rodzica – Android KitKat (lub nowszy) lub iOS (lub nowszy)smartfon dziecka – Android Nougat (lub nowszy)Google Family Link to najpopularniejsza aplikacja do kontroli telefonu dziecka. W dużej mierze wynika to z faktu, że jest ona funkcjonalna, a zarazem niewymagająca w obsłudze. Nie bez znaczenia jest także wysoka skuteczność filtracji, która zmniejsza ryzyko tego, że maluch trafi na nieodpowiednie treści. Oczywiście systematycznie pojawiają się aktualizacje, które warto instalować. Jeśli interesuje Cię sprawdzona kontrola rodzicielska na Androida, to koniecznie zapoznaj się z poniższą Google Family Link należy pobrać z oficjalnego sklepu Google Play. Wielu rodziców dopiero na tym etapie tworzy profil swojego dziecka (poniżej 13 roku życia). Należy jednak wiedzieć, że Google wymaga podania numeru karty kredytowej w celu weryfikacji danych. Nie trzeba martwić się o nadprogramowe opłaty, ponieważ nie są one naliczane. Po pozytywnym ukończeniu procesu weryfikacji wspomniany numer można usunąć ręcznie, tak aby nie znajdował się on na w telefonie dziecka aktywne jest inne konto Google, to należy się z niego wylogować, a następnie zalogować się na utworzonym profilu. W innym przypadku sparowanie urządzeń (opiekuna i dziecka) nie powiedzie się. Podczas instalacji dobrze mieć pod ręką oba etapem jest konfiguracja. Na ekranie telefonu rodzica zostaną wyświetlone różnorodne karty, które dotyczą kontroli rodzicielskiej w sklepie Google Play, filtrowania treści pornograficznych w wyszukiwarce Google, czy też przeglądarce Google Chrome. Oczywiście oprócz konfiguracji podstawowej możliwe jest również wdrożenie zaawansowanych narzędzie umożliwia ograniczenie dostępu do konkretnych aplikacji. Zadowoli to tych, którzy chcą dowiedzieć się, jak zablokować YouTube na telefonie. Oczywiście dotyczy to również innych aplikacji, takich jak np. Facebook, Instagram, Tik wiedzieć, że Google Family Link umożliwia stworzenie grupy. Oznacza to, że rodzic może monitorować aktywność kilku pociech, co stanowi spore udogodnienie. Warto zaznaczyć, że osoba dorosła może nawet odebrać dziecku możliwość korzystania z telefonu np. na czas odrabiania lekcji lub w nad tym, jak zablokować dziecku internet w telefonie? A może chcesz ograniczyć dostęp do wybranych aplikacji? Narzędzie Google Family Link będzie świetnym wyborem! Należy jednak uwzględnić, że kontrola rodzicielska wygasa z dniem 13-stych urodzin pociechy. Dla niektórych osób może to okazać się znaczącym aplikacje do kontroli rodzicielskiejWiesz już, jak założyć blokadę rodzicielska przy użyciu darmowej aplikacji Google Family Link. Posiada ona liczne pozytywne opinie użytkowników, jednak nie jest pozbawiona wad. Warto jest sprawdzić płatne aplikacje, które proponowane są przez operatorów GSM. Miesięczny koszt ich użytkowania nie jest Ochrona InternetuW tym przypadku miesięczny koszt wynosi 4,99 zł (dla jednej licencji). Sporym plusem jest możliwość aktywacji kodem SMS. Oczywiście można również zadzwonić na infolinię lub udać się do salonu stacjonarnego. Za pomocą opisywanej aplikacji możliwe jest zablokowanie dostępu do internetu oraz aplikacji. Rodzic może także określić, w jakich godzinach maluch może korzystać z Chroń Dzieci w SieciOsoby korzystające z usług sieci Orange, które zastanawiają się, jak zablokować internet w telefonie dziecka, powinny zapoznać się z prezentowaną aplikacją. Miesięczny koszt to 7,98 zł – warto zaznaczyć, że do jednego konta opiekuna można przypisać nawet cztery profile dzieci. Ograniczenie dostępu do niepożądanych stron internetowych wymaga naciśnięcia jednego przycisku. Na specjalną uwagę zasługuje opcja generowania raportów, dzięki którym można dowiedzieć się, ile czasu maluch spędza w sieci, a także jakie strony Dzieci w SieciPrezentowana aplikacja od T-Mobile kosztuje 4,99 zł (w przypadku zakupu podczas podpisywania nowej umowy) lub 5,99 zł (pozostali użytkownicy). Zapewnia ona bezproblemowe zarządzanie smartfonem dziecka z poziomu telefonu rodzica. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zablokować latorośli dostęp do internetu np. na czas zajęć szkolnych. Jak usunąć kontrolę rodzicielską? W tym przypadku należy zrezygnować z usługi, a następnie usunąć aplikację. Dotyczy to wszystkich tego typu Ochrona InternetuOsoby korzystające z usług operatora Play często nie mają pojęcia, jak blokować strony w urządzeniach z Androidem. Prezentowana aplikacja kosztuje 4,99 zł miesięcznie. Rodzic może wskazać treści odpowiednie dla swojej pociechy, a także odebrać dostęp do nieodpowiedniej witryny i aplikacji. Warto wspomnieć o rozszerzonej ochronie, która jest droższa, jednak zapewnia szerszy zakres więcej wpisów z kategorii: Aplikacje

Family Link firmy Google umożliwia ustawienie limitów czasu korzystania, zdefiniowanie dozwolonych aplikacji czy określenie dostępu do wybranych treści. Aplikacja pozwoli również poznać lokalizację urządzenia naszej pociechy. Narzędzie dostępne jest w dwóch wersjach: dla rodzica i dla dziecka. Po pobraniu odpowiedniej wersji konfigurację usługi rozpoczyna rodzic, który zostaje administratorem rodziny. 1. Rodzic i dziecko muszą mieć konto Google (jeśli dziecko nie ma, aplikacja pomoże je utworzyć). 2. Następny krok to instalacja aplikacji na urządzeniu dziecka i powiązanie konta rodzica z kontem dziecka za pomocą wygenerowanego kodu dostępu. 3. Po zatwierdzeniu kodu na telefonie, który będzie podlegał kontroli, wpisujemy hasło dziecka do usług Google – urządzenia zostają ze sobą połączone. Od tej chwili rodzic może sprawować kontrolę nad urządzeniem dziecka. Kontrolę rodzicielską można wyłączyć w każdej chwili, odłączenia od usługi może wykonać również dziecko, ale ma to swoje konsekwencje – spowoduje zablokowanie smartfona. Aplikacja ta będzie dostępna w systemie domyślnie wraz z pojawieniem się Androida 10. Kids Place - popularna aplikacja do kontroli rodzicielskiej na Androida Alternatywą dla Family Link jest bardzo popularne narzędzie Kids Place . Pozwoli ono również nałożyć ograniczenia na urządzenia w ramach kontroli rodzicielskiej. Pobierz aplikację Kids Place 1. Po pobraniu i instalacji aplikacji należy ustawić kod odblokowujący wraz z adresem e-mail (niezbędny przy odzyskiwaniu zapomnianego hasła). 2. Wybieramy aplikacje, które dziecko może uruchamiać. 3. Po wykonaniu wszystkich czynności Kids Place uruchomi dodatkowy pulpit, który będzie dostępny dla dziecka; wyjście z aplikacji jak również zmiana ustawień bez podania kodu PIN jest niemożliwa. Z Kids Place współpracują dodatkowe aplikacje, takie jak: Kids Safe Video Player, Safe Browser czy Kids Place Remote Control. Dwie pierwsze pozwolą na kontrolowanie treści przeglądanych na platformie YouTube. Ta ostatnia za pomocą przeglądarki umożliwia poznanie lokalizacji dziecka oraz zdalną kontrolę nad aplikacją. Z podstawowych funkcji należy również wspomnieć o blokadzie przycisku Home uniemożliwiającej dostęp do zawartości telefonu, wyłączaniu transmisji danych (tryb samolotowy) czy automatycznym uruchamianiu narzędzia po restarcie telefonu czy tabletu. Kids Place choć zasadniczo darmowy, po uiszczeniu dodatkowej opłaty (dostępne modele: subskrypcja bądź opłata jednorazowa) pozwala włączyć funkcje premium (kontrola czasu wykorzystania urządzenia, blokada łączności z internetem dla wybranych aplikacji, tworzenie profili). Kontrola rodzicielska iOS W przypadku urządzeń Apple nie musimy instalować dedykowanych aplikacji, gdyż wszystkie stosowne mechanizmy są zintegrowane z systemem. Jedną z podstawowych funkcji jest Chmura rodzinna. Mechanizm ten pozwala na geolokację członków rodziny, znajdowanie ich urządzeń, korzystanie z kalendarza rodzinnego czy zarządzanie kontem dziecka. W ramach kontroli rodzicielskiej będziemy mogli kontrolować zakupy w iTunes i App Store, weryfikować czas używania urządzenia oraz wprowadzać ograniczenia dotyczące wyświetlanych treści. 1. Utworzenie grupy rozpoczyna rodzic. Na początek wybieramy Ustawienia, [imię i nazwisko]. Do grupy rodzinnej można dodać dowolną osobę mającą konto Apple ID, maksymalnie może być ich sześć. Wybieramy z listy funkcję, którą chcemy współdzielić z rodziną. Ostatnią czynnością jest podanie identyfikatora Apple ID i hasła. 2. Aby ograniczyć oglądane treści czy czas spędzony przed urządzeniem, należy otworzyć Ustawienia i nacisnąć opcję Czas przed ekranem. Po wybraniu tej opcji będziemy mogli określić ramy czasowe korzystania z urządzenia. Można też ustawić Czas bez urządzenia. 3. Dzienny limit korzystania z aplikacji ustawimy, wybierając Limity aplikacji. 4. Opcja Zawsze dozwolone pozwoli zdefiniować aplikacje, które nie podlegają restrykcjom. 5. Wybranie Ograniczaj treść i prywatność pozwoli zablokować nieodpowiednie treści oraz skonfigurować zasady prywatności. 6. Użycie kodu nie pozwoli na zmianę ustawień funkcji Czas przed ekranem. 7. Statystyki wykorzystania urządzenia dostępne są po naciśnięciu jego nazwy. Zostały one rozbite na poszczególne kategorie, w ujęciu dziennym bądź tygodniowym. Aplikacje i usługi z blokadą rodzicielską w sieciach GSM Potrzebę kontroli rodzicielskiej zauważyły również same sieci GSM, dlatego też każda z nich proponuje własne rozwiązania. Chroń dzieci w sieci To propozycja Orange. Aplikacja pozwala na bezpieczne przeglądanie stron internetowych i kontrolę czasu spędzonego w internecie wraz z określeniem dozwolonych aplikacji. Usługa jest dostępna za darmo przez pierwsze 30 dni, po okresie próbnym miesięczny koszt to 7,98 złotego (nieograniczona liczba profili dzieci na maksymalnie czterech urządzeniach). Aplikacja jest dostępna w Google Play i w App Store. Play - Ochrona internetu Play pozwala na wybranie jednego z trzech wariantów usługi, różniących się od siebie ceną i liczbą chronionych urządzeń. Najtańsza opcja na dwa urządzenia kosztuje miesięcznie 4,99 złotego. Aplikacja ma funkcję kontroli rodzicielskiej (kontrola przeglądanych treści, uruchamianych aplikacji i czasu spędzonego w sieci) i Antyzłodziej (zdalne blokowanie i namierzanie telefonu, zabezpieczanie transakcji online). Jest na Androida i iOS. Plus - Ochrona internetu Podobną aplikacją do zaproponowanej przez Play oferuje swoim klientom Plus. Warianty usługi i jej cena zależą od typu abonamentu (od 4,99 złotego do 9 złotych miesięcznie). Podstawowe funkcje kontroli rodzicielskiej są wzbogacone o ochronę antywirusową i funkcje ochrony płatności w internecie. Aplikacja działa pod kontrolą systemu Android i iOS (oferowane funkcje mogą różnić się w zależności od platformy). T-Mobile - Dzieci w sieci Aplikacja przygotowana przez T-Mobile pozwala na zdalne zarządzanie treściami, które przegląda dziecko, na decydowanie, z których aplikacji może korzystać, i limitowanie czasu spędzanego w sieci. Oprócz dostępności na Androida narzędzie działa również na smartfonach z systemem iOS. Cena usługi wynosi 4,99 złotego (nowa umowa) lub 5,99 złotego (w dowolnym momencie trwania umowy). Więcej testów i poradników znajdziesz w najnowszych numerach Komputer Świata i Niezbędnika: Kup nowy numer Komputer Świata w wersji elektronicznej (8,90 zł) lub papierowej (9,90 zł) Kup nowy numer Niezbędnika w wersji elektronicznej (8,90 zł) lub papierowej (9,99 zł) Nie chcesz przegapić nowych numerów? Zamów prenumeratę papierową lub e-prenumeratę Przeczytaj także: Najlepsze darmowe zamienniki znanych programów Zobacz, o co chodzi z rdzeniami, wątkami i hercami, czyli rzecz o procesorach:

Nadeszła środa, a wraz z nią kolejna odsłona akcji dla użytkowników aplikacji Mój Orange. Tym razem operator proponuje darmowy dostęp do usługi „Chroń Dzieci w Sieci”. „Środy z Mój Orange” to cykliczna akcja operatora, skierowana do klientów abonamentowych – Planów Mobilnych i pakietów Orange Love – którzy są zarejestrowanymi użytkownikami aplikacji Mój Orange. Promocja nie jest za to dostępna w ofertach na kartę. W poprzednich edycjach operator rozdawał już paczki z gigabajtami, Video Pass na sześć miesięcy, a teraz zaproponował usługę „Chroń Dzieci w Sieci” na dwa miesiące za darmo. Żeby odebrać ten prezent, jak zawsze należy zalogować się do aplikacji, wejść do zakładki „Dla Ciebie” i tam skorzystać z oferty, dostępnej na banerze. Co ważne, oferta może nie być dostępna dla wszystkich chętnych. Okazuje się, że Orange zawsze ma dwie nagrody w tej akcji. Główna to w tym tygodniu „Chroń Dzieci w Sieci”. Jest też alternatywna – i w tym tygodniu jest to pakiet 5 GB. Alternatywna nagroda jest dostępna, gdy klient ma już na koncie aktywną usługę z nagrody głównej. Jeżeli ktoś aktywował tydzień temu pakiet 10 GB i wciąż zachowuje on ważność, to na ten numer telefonu dostanie tym razem 5 GB, czyli nagrodę alternatywną. Inna możliwość, że abonentowi sieci pojawi się nagroda alternatywa, to sytuacja, gdy klient ma bardzo stary plan taryfowy. Usługa „Chroń Dzieci w Sieci” po dwóch miesiącach będzie kosztowała 9,99 zł miesięcznie. Można ją jednak łatwo wyłączyć w każdej chwili. Zobacz: Orange zapowiada podwyżki. W jakich taryfach? Na czym polega usługa „Chroń Dzieci w Sieci”? „Chroń Dzieci w Sieci” to usługa i aplikacja ochrony rodzicielskiej, „stworzona przez rodziców dla rodziców”. Aplikacja sugeruje, do jakich treści w internecie dziecko powinno mieć dostęp. Od rodzica zależy czy akceptuje ten wybór, czy wprowadzi zmiany. W aplikacji można ustawić godziny dostępu do internetu dla dziecka oraz określić czas korzystania z tabletu lub smartfonu. Dziecko będzie używało tylko wybranych aplikacji, a każda nowa apka wymaga zgody rodzica. Jedną z funkcji jest też tryb Safe Search dla popularnych wyszukiwarek Google, Bing i Yahoo. Dziecko nie otrzyma w wynikach wyszukiwania nieodpowiednich stron, obrazów i filmów. Ochrona działa niezależnie od sposobu dostarczania Internetu na urządzenie dziecka. Dziecko będzie bezpieczne w sieci komórkowej (3G/LTE) oraz w prywatnych i publicznych sieciach Wi-Fi. Voucher na usługę „Chroń Dzieci w Sieci” można też dostać w nowych zestawach Extrabox Joy w Orange. Zobacz: Orange startuje z cykliczną akcją „Środy z Mój Orange”. Dziś daje 5 GB Zobacz: Orange Klub Flex: już ponad 100 promocji. Nowa odsłona i nowe zniżki Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News Źródło tekstu: Orange, wł. Przewiń w dół do następnego wpisu

wtorek do piątek 1489708800 Już ponad 80% dzieci w wieku przedszkolnym regularnie korzysta z sieci. Z wiekiem odsetek ten dynamicznie rośnie. Tymczasem, niekontrolowany dostęp najmłodszych dzieci do internetu coraz częściej skutkuje kontaktem z nieodpowiednimi treściami, jak pornografia, przemoc, czy mowa nienawiści. W wielu przypadkach powoduje to negatywne emocje i ma szkodliwy wpływ na psychikę oraz rozwój Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę (dawniej Fundacja Dzieci Niczyje) wraz z NASK rozpoczynają kampanię społeczną „Chroń dziecko w sieci”. Jej głównymi adresatami są najnowszych badań1 co 5 dziecko przyznaje, że zdarzyło mu się trafić w sieci na treści przeznaczone tylko dla dorosłych – głównie erotyczne i pornograficzne, ale także strony zawierające wulgaryzmy, czy brutalną przemoc. Aż 89% z nich deklaruje, że trafiło na takie treści przypadkowo. Jednocześnie świadomość tego, że może to dotyczyć ich dzieci, deklaruje jedynie 8% 38% rodziców uznaje problem szkodliwych treści za znaczący, co piąty rodzic nigdy nie rozmawiał ze swoimi dziećmi o bezpieczeństwie w sieci, a spośród tych, którzy to zrobili, tylko połowa poruszała temat treści. 53% rodziców deklaruje, że ustaliła ze swoimi dziećmi zasady korzystania z internetu, jednak najczęściej dotyczą one jedynie limitu czasu. Tylko 13% rodziców stosuje oprogramowanie filtrujące w komputerze lub laptopie, zaś wykorzystywanie go w tabletach i smartfonach używanych przez dzieci potwierdza jedynie kilka procent z nich.„Dla najmłodszych dzieci kontakt z pornografią, czy brutalną przemocą potrafi być szokiem, z którym trudno jest im sobie poradzić. Również dla starszych dzieci kontakt z nieodpowiednimi treściami stanowi poważne zagrożenie. Dlatego niezwykle ważne jest, żeby z jednej strony chronić dzieci przed takimi sytuacjami, a z drugiej odpowiednio na nie reagować – zwraca uwagę Łukasz Wojtasik, koordynator kampanii z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.„Kampanię > adresujemy głównie do rodziców, którzy mają największy wpływ na bezpieczeństwo dzieci, szczególnie tych najmłodszych, a często nie przykładają do tego odpowiedniej wagi. Co ważne, nie tylko zwracamy im uwagę na problem, ale też dajemy szereg porad i rozwiązań.” – dodaje Wojtasik. Mimo wagi problemu autorzy kampanii zdecydowali się na lekką formę przekazu, która nie demonizuje zjawiska, ale dobitnie zwraca części rodziców uwagę na ich rolę w zapewnieniu dziecku bezpieczeństwa w sieci. Przekazy kampanii – teledysk, reklamy telewizyjne, radiowe i prasowe, oparte są na piosence śpiewanej przez 11-letnią Marysię Nowak. W jednej ze zwrotek usłyszymy: „Czasem, tak przez przypadek zaglądam tam, gdzie pani na golasa, a z panią pan. I to nie raz ani nie razy dwa. To jest mój świat. W refrenie zaś: „Mama i tata niewiele robią, żeby nie było tak. Albo nie bardzo ich to obchodzi, albo nie wiedzą, jak.”W kampanię zaangażował się znany dziennikarz, prezenter i lektor Tadeusz Sznuk, który użyczył głosu filmom instruktażowym dla rodziców. Jego przestrogę: „Chroń dziecko przed szkodliwymi treściami w sieci. To bardzo ważne. I całkiem proste”, można usłyszeć również w reklamach telewizyjnych i radiowych dzieci z sieciKurs dla rodziców cyfrowych dzieciNauka zdalna spowodowała, że twoje dziecko nie odchodzi od komputera nawet w wolnym czasie? Czujesz się bezsilny jako rodzic? Nie wiesz, gdzie wytyczyć granice i jak je egzekwować? Chciałbyś nawiązać z dzieckiem konstruktywny dialog na temat używania mediów elektronicznych?Ten kurs jest właśnie dla ciebie! Kampania prowadzona będzie w tradycyjnych mediach ogólnopolskich i lokalnych oraz w mediach społecznościowych. Platformą internetową kampanii jest serwis Kampanię prowadzą Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę (FDDS) oraz NASK w ramach działań Polskiego Centrum Programu Safer Internet. Akcję zaplanowano we współpracy z Astro Group. Autorem słów piosenki „Mama i tata” jest Łukasz Wojtasik (FDDS). Piosenkę zaśpiewała Marysia Nowak. Nagranie zrealizowano w Lordfader Studio. Animacje stworzyła Astro Group. Polskie Centrum Programu Safer Internet powołane zostało w 2005 r. w ramach programu Komisji Europejskiej „Safer Internet”. Tworzą je Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę (dawniej Fundacja Dzieci Niczyje) oraz Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa. Centrum podejmuje szereg kompleksowych działań edukacyjnych na rzecz bezpieczeństwa dzieci i młodzieży korzystających z Internetu i nowych technologii. W ramach Centrum działają również zespoły: (przy NASK) – polski punkt ds. zwalczania nielegalnych treści w Internecie, telefon 800 100 100 – bezpłatny punkt pomocy dla rodziców i profesjonalistów w przypadkach zagrożeń w Internecie oraz 116 111 – telefon zaufania dla dzieci i młodzieży (obydwa przy FDDS). Więcej informacji o programie w Polsce: „Rodzice i dzieci wobec zagrożeń dzieci w Internecie”, TNS dla Orange Polska i Fundacji Orange we współpracy z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę, czerwiec 2016 Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę (wcześniej Fundacja Dzieci Niczyje )Fundacja Dzieci Niczyje istnieje od 1991 roku, jest organizacją pozarządową o charakterze non-profit, której celem jest ochrona dzieci przed krzywdzeniem oraz pomoc dzieciom krzywdzonym, ich rodzinom i placówkach prowadzonych przez Fundację udzielamy pomocy psychologicznej, … Więcej Polecamy

1 minuta czytania piątek, 10 grudnia 2021 roku Każdy rodzic powinien zadbać o bezpieczeństwo swojego dziecka w internecie – zarówno jeśli chodzi o dostęp do nieodpowiednich treści, jak i szkodliwych (czy nieadekwatnych do jego wieku) aplikacji. Teraz można łatwo o to zadbać – wystarczy zainstalować aplikację do kontroli rodzicielskiej. Bezpieczny internet dla dziecka: o co zadbać? W internecie można bez większych przeszkód znaleźć właściwie wszystko. Niestety, ma to też swoją ciemną stronę – oznacza to bowiem, że dostęp do wszystkich treści, także tych nieodpowiednich, może mieć również dziecko. Mowa nie tylko o stronach internetowych i znajdujących się tam tekstach, ale także filmach czy obrazach. Dziecko może również łatwo ściągnąć aplikacje, z których do pewnego wieku nie powinno korzystać. Z tego względu przydatna może się okazać aplikacja do kontroli rodzicielskiej. Jedną z nich jest aplikacja „Chroń dzieci w sieci”, z której mogą skorzystać klienci Orange. Jedną z jej głównych funkcji jest bezpieczne wyszukiwanie – tryb Safe Search jest zawsze włączony dla popularnych wyszukiwarek, dzięki czemu dziecko nie uzyska dostępu do nieodpowiednich treści. Za pomocą aplikacji można też ustawić czas korzystania z urządzenia, co jest dodatkową zaletą dla rodziców, którzy obawiają się o uzależnienie dziecka od telefonu. Jak uruchomić aplikację? Proces uruchomienia aplikacji jest bardzo prosty – wystarczy zainstalować ją na urządzeniu, a następnie skonfigurować ustawienia i określić, jakie treści i aplikacje będą dostępne dla dziecka. Ochrona zapewniana przez aplikację działa w każdej sieci – czyli niezależnie od sposobu dostarczania internetu na urządzenie dziecka (np. Wi-Fi i dane komórkowe). Raporty dot. korzystania przez dziecko z urządzenia i internetu znajdują się w panelu rodzica i w aplikacji mobilnej, którą rodzice mogą mieć na swoim telefonie. Aplikację „Chroń” dzieci w sieci przetestować przez miesiąc za darmo. Więcej informacji o usłudze: artykuł sponsorowany Czytaj takżeDzieckoMoje dziecko jest użytkownikiem implantu słuchowegoImplant słuchowy jest elektronicznym urządzeniem medycznym, przeznaczonym dla:CzytajDzieckoPlakaty do pokoju dziecka - jakie wybrać?Urządzenie pokoju dziecięcego dla wielu rodziców to prawdziwe wyzwanie. Trzeba jednocześnie zadbać o to, by w pokoju panowały warunki, w których opieka nad dzieckiem będzie ułatwiona, a co więcej spełnić potrzeby malucha. Dodatkowo każdy chce, by pokój malucha był urządzony gustownie i modnie. Czy da się to wszystko ze sobą połączyć? Jakie dodatki do pokoju dziecięcego najlepiej wybrać? Czy plakaty są dobrym wyborem? CzytajRozwójTablice manipulacyjne dla dzieci - na czym polegają i dlaczego warto z nich korzystać?Szukasz dla swojego dziecka gadżetu, który oprócz frajdy sprzyja także rozwojowi? W tym celu doskonale spisuje się tablica manipulacyjna. To prosta, lecz genialna zabawka dla maluchów już nawet od 1. roku życia, która gwarantuje mnóstwo udanej zabawy, a jednocześnie wspiera psychiczny, motoryczny i umysłowy rozwój. Przeczytaj poniższy tekst i sprawdź, jak działają tablice sensoryczne. Przekonaj się, że warto sprawić dziecku właśnie taką zabawkę!CzytajDzieckoBluza dla dziecka - z kapturem czy bez?Nie ma wątpliwości co do tego, że wygodna bluza dziecięca to coś, co powinno znaleźć się w szafie każdego chłopca i dziewczynki – zarówno pociech w wieku przedszkolnym, jak również dzieci stojących u progu nastoletniości i młodych nastolatków. Pozostaje jednak pytania – jaka bluza dla urwisa będzie lepsza – klasyczna czy raczej typu hoodie z kapturem?Czytaj NajpopularniejszeWychowanieDziecko samo w domu – kiedy można zostawić i o co zadbać?Wszyscy znamy popularną amerykańską komedię, która pokazuje, że dziecko samo w domu oznacza kłopoty. Nie ma co się od razu negatywnie nastawiać, bo każdy rodzić zna swoje pociechy i wie na co może im pozwolić. W dzisiejszych czasach większość rodziców pracuje i kiedy w roku szkolnym dziecko może poczekać na rodzica w świetlicy czy na dodatkowych zajęciach, to problem pojawia się w wakacje czy minuty czytaniaWychowanieReligia, etyka czy zwolnienie dziecka z tych zajęć? Dylemat wielu rodzicówReligia i etyka nie są przedmiotami obowiązkowymi dla uczniów, udział w nich jest dobrowolny. To na życzenie rodziców nauka religii i etyki jest organizowana w szkołach. Z uczestnictwa w zajęciach z tych przedmiotów można zrezygnować na każdym etapie edukacji – nawet w trakcie roku szkolnego. Mimo wszystko, często jest to spory dylemat dla rodziców, gdy muszą dokonać wyboru między religią a etyką lub gdy chcą zrezygnować z udziału dziecka we wspomnianych minuty czytaniaRozwójJak schudnąć po porodzie?Jeśli właśnie zostałaś mamą i martwią cię zbędne kilogramy zgromadzone podczas ciąży, to mam dla ciebie dobrą informację -lekarze twierdzą, że utratę wagi tuż po porodzie wspomagają nasze własne hormony, które cudownie pobudzają metabolizm do spalania minuty czytaniaRozwójDieta matki podczas karmieniaJeśli należysz do znakomitej większości mam, które mogą i chcą karmić piersią dziecko, doskonale wiesz, że istnieje wiele teorii na temat diety, którą powinnaś wówczas stosować. Narosło wiele mitów wokół procesu odżywiania się kobiety karmiącej piersią. Warto zatem zapoznać się z aktualnymi informacjami na ten temat i rozważyć modyfikację swojego codziennego menu. Oprócz szeroko propagowanej diety eliminacyjnej, spotkałam się też z dokumentem Stanowisko Grupy Ekspertów w sprawie zaleceń żywieniowych dla kobiet w okresie laktacji, który najnowszą wiedzę na ten temat porządkuje oraz z powszechnym stanowiskiem (wspartym przez wielu dietetyków), że tak naprawdę dieta matki karmiącej piersią po prostu nie istnieje (!).5 minut czytania

Z badań przeprowadzonych przez Fundację Dzieci Niczyje, co czwarty rodzic przyznaje się, że publikował lub wciąż publikuje nagie zdjęcia swoich dzieci do 10 roku życia. Dla nas - rodziców, są urocze, ale czy wiemy co się dzieje z nimi dalej? Codziennie w sieci pojawiają się setki fotografii noworodków, niemowląt i starszych dzieci: kiedy zrobią śmieszną miną, w kąpieli, na plaży. Raz wrzucone do Internetu zdjęcie (nawet, jeśli je skasujemy czy usuniemy cały profil np. na Facebook' u) zostaje tam na zawsze! Nie ważne, że dziecko w chwili jego publikacji miało niewiele lat. Za 10 lat zdjęcie będzie tam nadal a dziecko może mieć pretensje, że zostało opublikowane bez jego zgody. Twoje dziecko ma prawo do prywatności Potrzeba poszanowania prywatności w okresie dojrzewania staje się bardzo silna i jako rodzice musimy się z tym liczyć. W przyszłości, dla rówieśników naszego maleństwa zdjęcie z kaczuszką w kąpieli nie będzie urocze. Może za to stać się idealną pożywką dla drwin czy wyśmiewania. Czy nasze dziecko będzie potrafiło sobie z tym poradzić? Czy musimy do tego dopuszczać ? Na co dzień nie afiszujemy się własnymi zdjęciami z dzieciństwa. Jeśli już to robimy, to w najbliższym, zaufanym gronie. Nie chcemy by nasze zdjęcia dostały się w niepowołane ręce. Niestety często nie zdajemy sobie sprawy, że w sieci nie tylko my oglądamy wrzucone przez nas zdjęcia. Mogą one dotrzeć tak naprawdę do każdego: i do tych, do których chcemy, by dotarły i niestety do tych niechcianych odbiorców też. W realnym życiu chronimy nasze dzieci przed obcymi, dlaczego nie umiemy tego przenieść na świat wirtualny? Pamiętaj: zdjęcie wrzucone do Internetu może zostać wykorzystane w niewłaściwy sposób: może zostać powielone, skopiowane, przerobione, czy wykorzystane jako motyw złośliwych memów, których nie będziesz mógł usunąć! Zanim umieścimy zdjęcie w Internecie, warto zastanowić się, czy na pewno dane zdjęcie się do tego nadaje. Czy za parę lat nie stanie się ono przyczyną drwin i upokorzeń? Zastanówmy się również jak my byśmy się czuli, gdyby znajomy na swoim umieścił nasze zdjęcie z głupią miną. Chyba nie byłoby nam do śmiechu, zwłaszcza, kiedy zobaczyłby je szef. Jakie zagrożenia czyhają na Twoje dziecko w sieci? Drwiny rówieśników i niezadowolenie dziecka to nie koniec niebezpieczeństw związanych z publikacją zdjęć w sieci. Zamieszczając zdjęcia roznegliżowanego malucha nigdy nie mamy 100 procentowej pewności, że nie trafi ono na portale związane z erotyką dziecięca. Setki pedofilów, codziennie przegląda portale społecznościowe, by zaspokoić swój popęd. Chcesz by ktoś taki oglądał Twoje dziecko? Pomyśl także o tym, że nie wszyscy znajomi chcą być na bieżąco z każdym krokiem Twojego malucha. Nierzadko rodzice tracą kontrolę i wrzucają po kilkadziesiąt zdjęć dziennie, dodatkowo udzielając szczegółowych relacji z życia dziecka i dokładnych informacji dotyczących spędzania czasu wolnego. W ten sposób można stać się łatwym kąskiem dla złodziei, porywaczy lub innych niebezpiecznych osób. Drogi Rodzicu po prostu pomyśl, zanim umieścisz kolejne zdjęcie dziecka w sieci! Oto kilka prostych zasad, które pomogą chronić prywatność dziecka w Internecie: Szanując prywatność dziecka, uczysz je szacunku do same go siebie i innych Nie wrzucaj do sieci nagich, półnagich ani w samej bieliźnie zdjęć swojej pociechy. Ona też ma prawo do prywatności! Nie umieszczaj zdjęć kompromitujących malucha. Zastanów się, jak będziesz się czuł, gdy za parę lat dziecko będzie obiektem drwin rówieśników przez Twój bark szacunku dla niego. Nigdy nie bądź pewny, że zdjęcie nie wpadnie w niepowołane ręce, lub nie zostanie wykorzystane w sposób niewłaściwy. Rozpracuj ustawienia prywatności na portalach społecznościowych i z rozmysłem wybieraj grupę odbiorców, najlepiej zawężając ją do rodziny i bliskich, zaufanych znajomych.

Rządowa kampania dla dzieci i rodzicówOdpowiedzialny rodzic z pewnością zdaje sobie sprawę, jakie niebezpieczeństwa czyhają na jego dzieci w sieci. Rząd działa podobnie jak świadomy rodzic, dlatego we współpracy z NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa), postanowił stworzyć kampanię skierowaną zarówno dla młodszych, jak i tych starszych obywateli. „Bądź z innej bajki” to kampania składającą się z czterech animacji z baśniowymi tu spotkać Królową Śniegu, Czerwonego Kapturka czy Rybaka i Złotą Rybkę. Te krótkie, około 2-minutowe filmiki ukazują poważne problemy, z którymi mogą spotkać się Twoje dzieci podczas surfowania w sieci. Odnoszą się między innymi do cyberprzemocy, popularnych patostreamów czy niebezpieczeństw związanych z poznawaniem ludzi przez nie zostały jednak bez komentarza. Każde wideo ma dodatkowo swój podcast, w którym ekspertki NASK dzielą się swoją wiedzą i sposobami jak radzić sobie z internetowymi zagrożeniami. Jeśli jako rodzic to nadal dla Ciebie za mało możesz wydrukować gotowe broszury i powiesić je w domu, aby przypominały Twojemu dziecku, że bezpieczeństwo w sieci jest złudne. Chroń dziecko w sieci, czyli zapoznaj się z wirtualnymi niebezpieczeństwamiDziecko w sieci to strona, która powstała przy współpracy Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę oraz NASK w ramach działań Polskiego Centrum Programu Safer Internet. Kampania „Chroń dziecko w sieci” ma na celu pokazanie jakie niebezpieczeństwa czyhają na najmłodszych w sieci oraz jak ograniczyć ryzyko „spotkania się” dziecka ze szkodliwymi rodzic musisz pamiętać, że samo ograniczanie dostępu do Internetu nie rozwiąże problemu. Twoje dziecko powinno być świadome zagrożeń, jakie mogą go spotkać podczas przeglądania stron internetowych. Kampania pomaga rodzicom odnaleźć się w wirtualnej, często brutalnej i niebezpiecznej rzeczywistości. Na stronie możesz znaleźć informacje, jakie treści są szkodliwe dla młodych odbiorców i przekonać się, że czasem można trafić na nieodpowiednie strony zupełnie przypadkowo. Zobaczysz również jaki wpływ na dziecko mogą mieć treści, które są nieodpowiednie dla Na stronie znajdziesz wskazówki, które pomogą Ci w bezpieczny sposób przeprowadzić dziecko przez niebezpieczeństwa wirtualnego świata. Możesz znaleźć tu zasady, które pomogą Ci ustalić z dzieckiem granice, których nie może przekraczać w sieci oraz że programy do kontroli rodzicielskiej to nic złego jeśli umiejętnie z nich korzystamy. Dzięki kampanii dowiesz się, jak ważna jest rozmowa z dzieckiem o jego internetowych doświadczeniach, a także poznasz najpopularniejsze programy ułatwiające kontrolę dzięki Fundacji Orange możesz zrobić szybki kurs internetowy dla rodziców i jeszcze lepiej zagłębić się w temat dziecka w sieci. Na stronie fundacji znajdziesz filmiki, materiały szkoleniowe oraz uzupełniające wiedzę, ale również testy sprawdzające czy wiesz już co grozi Twojemu dziecko w świecie online oraz w jakim wieku powinna być Twoja pociecha, aby móc korzystać z serwisów społecznościowych. Programy wspomagające kontrolę rodzicielskąNorton FamilyNorton Family to oprogramowanie od Symantec, a zarazem doskonałe rozwiązanie jeśli chcesz mieć pełną kontrolę nad tym, co przeglądają Twoje dzieci. Jako rodzic możesz zablokować nieodpowiednie witryny i sprawdzać jakie strony odwiedzają pociechy. Możesz również nadzorować czas, jaki spędzają w sieci i uczyć zdrowych nawyków planując, ile czasu każdego dnia mogą poświecić na wirtualną rozrywkę. Jeśli często jesteś poza domem, to z pomocą przychodzi aplikacja mobilna, która pozwala na zdalną zmianę ustawień i nadzorowanie działań w sieci. Jeśli chcesz, aby Twoje dziecko zjadło obiad bez gapienia się w ekran urządzenia lub skupiło się na nauce, możesz skorzystać z błyskawicznej blokady. Urządzenie jest wtedy nieosiągalne dla dzieci i zablokowane kodem PIN. Działania, jakie podjęto w sieci, otrzymasz w formie raportu tygodniowego lub miesięcznego, aby nic Ci nie dostępny jest na Windowsa, iOSa oraz Androida w formie subskrypcji, która kosztuje 124 zł na aplikacja, która powstała, aby ułatwić Ci zarządzanie treściami dostępnymi w Internecie to Beniamin. Monitoruje ponad 50 komunikatorów i pozwala na szybką reakcję rodzica. Dzięki screenom, które znajdziesz w panelu rodzica możesz błyskawicznie zareagować jeśli coś Cię zaniepokoi. W taki sposób masz dostęp do zrzutów ekranu z komunikatorów, poczty, komentarzy oraz aktywności w mediach społecznościowych. Program pozwala również blokować gry i aplikacje oraz ograniczać czas, jaki dziecko ma spędzać codziennie przed monitorem. Jeśli to nadal mało Beniamin zapewnia również dostęp rodzicom do poglądu ekranu na żywo oraz kontroli przeglądanych filmików na YouTube z możliwością ich blokady. Jeśli niepokoi Cię do kogo Twoje dziecko wysyła wiadomości, możesz to sprawdzić. Aplikacja daje Ci dostęp do pełnej listy rozmów i kontaktów Twojego dziecka oraz do wysłanych i odebranych wiadomości SMS. Możesz również na żywo zobaczyć, gdzie aktualnie znajduje się Twoje dziecko oraz sprawdzić jaką trasę pokonało we wcześniejszych dostępny jest na Windowsa oraz Androida, a przez pierwsze 5 dni możesz sprawdzić jego funkcjonalności całkowicie za darmo. Później, w zależności od pakietu, kwota subskrypcji rocznej waha się miedzy 79 zł a 130 Safe KidsKaspersky Safe Kids podobnie jak wcześniejsze programy pomoże Ci śledzić aktywność Twojego dziecka w sieci. Możesz zablokować dostęp do stron internetowych, które są nieodpowiednie dla młodej widowni, np. pornografia czy przemoc. Aplikacja nie pozwala również na dostęp do treści w serwisie YouTube, które mogą być szkodliwe dla dzieci. Blokuje filmy związane z przemocą, narkotykami czy alkoholem. Jako rodzic możesz zarządzać urządzeniem swojego dziecka i ograniczać czas, jaki poświęca codziennie na gry i rozrywkę. Kaspersky Safe Kids zadba również o bezpieczeństwo pociechy w świecie fizycznym. Rodzic w każdej chwili może sprawdzić lokalizację dziecka na mapie oraz zdefiniować bezpieczny obszar, aby dostać powiadomienie, gdy tylko dziecko znajdzie się poza nim. Dodatkowo aplikacja powiadamia o niskim poziomie naładowania urządzenia Safe Kids dostępny jest na urządzenia PC/MAC oraz urządzeniach mobilnych. Jego darmowa wersja obejmuje jedynie kilka usprawnień, a pakiet Premium w formie subskrypcji na rok kosztuje 59 rodzicielska w Windows 10Windows 10 również chętnie pomoże nam zadbać o bezpieczeństwo naszego dziecka w sieci. Wystarczy, że założymy konto Microsoft swoim dzieciom i połączymy je ze swoim kontem. Po stworzeniu i zweryfikowaniu kont możesz na bieżąco sprawdzać aktywność swoich dzieci na urządzeniach. Program pokaże Ci ilość czasu spędzoną online oraz historię odwiedzanych stron. Aktywności w sieci możesz otrzymać w formie raportu na podany adres e-mail. Jeśli uważasz, że Twoje dziecko przesadza z czasem, jaki poświęca wirtualnym rozrywkom, możesz użyć dwóch opcji: limitów bądź harmonogramu. Za ich pomocą wyznaczysz godziny korzystania z komputera bądź konsoli Xbox One oraz nałożysz limity maksymalnego czasu korzystania z wybranych aplikacji. Możesz nałożyć różne ograniczenia dla dni powszednich oraz weekendów. Jeśli Twoje dziecko chciałoby spędzić trochę więcej czasu w sieci, może poprosić Cię o wydłużenie nałożonych ograniczeń. Windows 10 przewidziało dwie opcje: gdy opiekun jest w pobliżu lub podczas nieobecności rodzica poprzez wysłanie wiadomości e-mail. Natomiast jeśli często zastanawiasz się, gdzie znajduje się Twoje dziecko, możesz zainstalować na swoim telefonie z systemem Android oraz iOS aplikację Microsoft Family Safety. Pozwoli Ci ona na zlokalizowanie urządzenia Twojej pociechy. Co ważne, kontrola rodzicielska w Windowsie 10 jest zupełnie darmowa i wliczona w cenę systemu. Bezpieczeństwo dziecka jest w Twoich rękachJako rodzic musisz być świadomy, że Twoje dziecko może spotkać się z wieloma niebezpieczeństwami podczas przeglądania internetowych treści. Ważne jednak, abyś pamiętał, że wcale nie musisz zostać z tym sam. Jest wiele fundacji oraz firm, które angażują się w pomoc i uświadamianie rodziców i ich potomków jak wiele zagrożeń czeka na nich w wirtualnym świecie. Kontrola rodzicielska jest ważna, tak samo jak rozmowa z dzieckiem o szkodliwych nadzieję, że artykuł przybliżył Ci nieco temat dziecka w sieci. Pamiętaj, że programy i aplikacje powstały, aby ułatwić Twojemu dziecku funkcjonowanie w świecie online. A Ty? Może znasz ciekawe strony, funkcje bądź aplikacje, których nie wymieniłem, a które odmienią wirtualne życie rodziców i ich pociech? Podziel się nimi w komentarzu!Przeczytaj także:Jak sprawić, by dziecko przespało całą noc?Czy to bajka, czy nie bajka… Ulubione bajki dla dzieciSzare, bure lub pstrokate… czyli kilka słów o najpiękniejszych wieczorynkach z dawnych lat